projekt zjazdu...
I jest !!!! nareszcie ruszyliśmy do przodu, chociaz to mały kroczek to jednak cieszy..
25 maja zamówiłam projekt zjazdu z drogi na działkę, przez rów... a więc most przed bramą, mały mostek przed furtką.... a reszte rowu orurować... już w marzeniach miłam trawkę przed płotem...itp..... wszystko omówilismy wcześniej w gminie jak to ma wyglądać, żeby nie było niespodzianek i złozylismy zamówienie u architekta.... po dwóch tygodniach architek (bardzo miły pan)... dzwoni i powiadamia mnie, że był w gminie uzgodnic projekt, i że go oszukałam,że to co mu powiedziałam jest nie prawdą... i małe dochodzenie... jak się okazało to w między czasie w związku z zagrożeniem powodziowym zebrał się w gminie sztab kryzysowy i ustalił,że wycofują wszystkie zezwolenia na orurowania rowów, oczywiscie nie informując nas o tym..... cały projekt do poprawki.... ale po ciężkich bojach JEST !!!! dzisij o 15:00 odbieramy GOTOWY !!!! UZGODNIONY !!!! projekt zjazdu z drogi :)))