A wiec nadszedł czas nadrabiania zaleglości, sporo się dzieje, ale nie koniecznie to budowlane rzeczy...
jak pisalam kilka wpisów temu mieliśmy zostac po raz kolejny dziadkami i zostaliśmy, mamy uroczą wnusię Majeczkę....
ja mam super nowa pracę , tylko mniej czasu na siedzenie przed komputerem, popoludniami jest sporo obowiązków i na blog czasu brakuje....
no a teraz zmywarka... pisałam kilka wpisów wstecz, że kupujemy... dojechała.... nie mamy dalej mebli kuchennych, ale jest zamontowana....
nie jestem z niej zadowolona, niby ta sama firma i rozmiar co poprzednia, ale jakoś mniej ustawna i mniej pojemna, i albo coś robię źle, ale często nie domywa, no nic zanim się dorobię mebli kuchennych to może się zepsuje :)))))))
a w domu wiosna pachnie hiacyntami...
teraz musze zgrać zdjecia z aparatu, bo przed domem też była super wiosna... ale to następny wpis...
pozdrawiam tych co jeszcze pamiętają i tutaj zagladają...