kostka
Dalej szukam fachowców od ukladania kostki, Ci umówieni na wczoraj (dwóch) nie przyjechali... ale pod poprzednim wpisem miałam super komentarz to święta racja, że duże firmy biorą duże roboty od zakladów pracy a te małe są zawalone robotą i tak później wygląda poszukiwanie fachowców....
a wiec tak... to taki mały obrazek naszej kostki...
okropna ta moja radosna twórczość, ale poglad jest... i tak te jasne plamy to chciałabym kostkę z polbruku, linea ideo w kolorze latte... a wyglada ona tak...
zdjęcia z internetu...
jest tego z poprzedniej wyceny 100 metrów...
te ciemniejsze kolorki to ma być zwykła kostka ta prostokątna tylko chciałabym w kolorze brąz... jakieś 90 metrów... do tego krawężniki i opaski około 20 metrów...
do zrobienia mamy tez rów przed domem, na dole chcialabym gotowe korytka odpływowe a po bokach kostkę ażurową, i do wykonczenia zjazd na drogę nad przepustem, łącznie 25 metrów... po lewej stronie od domu jest też do wyłożenia plac taki 2 na 2 metry gdzie ma byc śmietnik, i jeszcze odprowadzenie deszczówki z rynien ... więc mało tego nie jest a firmy chetnej na zarobek nie ma....
i tyle... dalej poszukuje brukarzy... mam jeszcze dwa adresy które dostałam tutaj na blogu... dziękuję!
pozdrawoam zagladających... lecę do Was a za godzinkę ogladam Harrego:))))) miłego wieczorku i dobrej nocki!