lewa strona gotowa...
Data dodania: 2014-06-19
Pracy od rana do późnego wieczora... ale udało się... pan koparkowy nasypał za dużo ziemi, więc trochę trzeba było ściągnąć, później równanie, ubijanie.... dobrze, że sąsiad posiadał walec i nam pożyczył... i sianie i znowu ubijanie.... ale rano wyglądało to tak....
a wieczorem już tak....
trawę kupiliśmy z agrecolu, ale tylko dlatego, że jak byliśmy w sklepie to stał tam przedstawiciel i nam ją "wcisnął" razem z nawozem i małym zestawem narzędzi do grodu w prezencie... zobaczymy co z niej wyrośnie:)))
i tyle, dzisiaj odpoczynek... to znaczy długi film i w komplecie żelazko:)))
pozdrawiam zaglądających....
a wieczorem już tak....
trawę kupiliśmy z agrecolu, ale tylko dlatego, że jak byliśmy w sklepie to stał tam przedstawiciel i nam ją "wcisnął" razem z nawozem i małym zestawem narzędzi do grodu w prezencie... zobaczymy co z niej wyrośnie:)))
i tyle, dzisiaj odpoczynek... to znaczy długi film i w komplecie żelazko:)))
pozdrawiam zaglądających....