mały taras, kolejna odsłona...
Data dodania: 2014-09-27
Znowu roślinkowo, tym razem już chyba kończę relacje z małego tarasu, kolejna sobota i znowu poszalałam z roślinkami... na skalniaczkach pod tarasem przybyło roślin jesiennych ale też trochę cebulek, które mam nadzieję wyjdą wiosną....
a jest teraz tak...
i teraz mam pytanie...
co mogę posadzić całkiem po lewej stronie co nie potrzebuje dużo wilgoci, bo tam kawałek jest pod dachem i deszcz tam nie dociera, a ziemia w tym miejscu sucha jak pieprz:))))
druga strona tarasu...
i zrobiło się ładniej...
a jeszcze nie tak dawno z pola przyniosłam do domu kilka takich kwiatów, wysokich z korzeniami, były przez trochę bardzo zwiędłe, ale się przyjęły i teraz kwitną a w przyszłym roku mam nadzieję się rozrosną....
zaległości nadrobiłam, zaglądających pozdrawiam i do popisania :)
a jest teraz tak...
i teraz mam pytanie...
co mogę posadzić całkiem po lewej stronie co nie potrzebuje dużo wilgoci, bo tam kawałek jest pod dachem i deszcz tam nie dociera, a ziemia w tym miejscu sucha jak pieprz:))))
druga strona tarasu...
i zrobiło się ładniej...
a jeszcze nie tak dawno z pola przyniosłam do domu kilka takich kwiatów, wysokich z korzeniami, były przez trochę bardzo zwiędłe, ale się przyjęły i teraz kwitną a w przyszłym roku mam nadzieję się rozrosną....
zaległości nadrobiłam, zaglądających pozdrawiam i do popisania :)