....
Byłam w hurtowni.... zapłacilam za rurkę, tą którą ostatnio zakładał drugi hudraulik a co odprowadza zapach nad dach:))) i zapytałam jak tam moje klameczki do okien dachowych... miały być wymienione ze srebrnych na złote.... pan zrobił wielkie oczy... no przecież nie chciałam przyjać okien bo w normalnych oknach klameczki są złote a w dachowych przywieźli srebrne, wtedy obiecali, że wymienią i zapomnieli... czekam już z rok.... no to się przypomniałam:)))) na etapie budowy trochę ten temat odpuścilam, ale teraz mogło by być już wszystko na ładnie....
milego popołudnia.... ja postaram sie zajrzeć wieczorkiem...