kolejne zaległości...
Idzie mi calkiem dobrze mialam 21 stron na swojej tablicy zaległych wpisów do poczytania i skomentowania i już zostało mi tylko 10... sporo domków poszło w górę, trochę się wykończyło a i o przeprowadzkach poczytałam, same dobre wiadomości... super się czyta...
a u mnie kolejne zaległości, kiedyś pisałam, że nie możemy podłączyć jednej lampy zewnętrzej, bo jakby nie kombinował mąż to nie dzialała, no więc trzeba było sprowadzic pana elektryka, a ten... "a wie pan bo zabrakło mi kabla i z jakiegoś tam, przeszedł na jakiś"... ogólnie wszystko wiedział, zajęło mu to całe 5 minutek i teraz wieczorkiem domek wyglada tak....
duży taras...
mały taras...
nad drzwiami do kotłowni...
i ta ostatnia z która było tak trudno nad bramą garażową :)
no i cały domek....
i tyle wieczorych zdjęć... to tak na koniec dnia....
dobrej nocki ...
i super jutrzejszego dnia... a pogoda super dla budujących... przyszła prawdziwa wiosna... nareszcie cieplej :)))))