minęło pół roku....
Dzisiaj mija pól roku jak mieszkamy w naszym domku.... mamy za sobą już i Święta Bożo Narodzeniowe z pierwszą żywą dużą choinką... i Wielkanocne z ulepionym zajączkiem i hucznego sylwestra z fajerwerkami i długie jesienne wieczory przy kominku....... i jest SUPER!!! kocham swój domek.... a z dnia na dzień jeszcze coraz bardziej:) ...a w domku.. z pomieszczeń to mamy jedno zrobione na gotowo... to ubikacja na dole... najmniejsze pomieszczenie, i zostało zrobione jako pierwsze... kolejne robimy .....
a z dnia dzisiejszego.... doszła moja nagroda za wyróżnienie w konkursie na Budowlany Blog Rolu 2012....
jeszcze raz dziękuję za wszystkie głosy.....
i dzisiaj miałam dzień roślinkowy....
przesadziłam moje pomidorki i papryczki.... teraz czekają na 15 maja i do ogródka....
kupiłam też doniczki do salonu.... kiedyś pokazywałam, że w prezencie dostałam taką ogromną palmę... po zimie całkiem mi się zniszczyła... naprawdę próbowałam ją ratować na różne sposoby.... byłam nawet pytać w sklepie i pani mówiła, że czasami po zimie tak jest.... dzisiaj dokupiłam takie małe palemki i dosadziłam do tej dużej, żeby tak licho nie wygladała. bo te zeschniete liście poucinałam.... może ta duża odrośnie....... nowa doniczka , nowe roślinki i gotowe:)
i tyle... uciekam bo już późno... dobrej nocki...