trochę bieganiny....
Dzisiaj pobiegałam sobie po różnych instytucjach... odebrałam nowe prawo jazdy, z nowym adresem, już będę jeździła legalnie:))))
później zaniosłam VZM.... trochę nad nim posiedziałam i jestem zrozpaczona, myślałam, że uzbieram na meble kuchenne, ale największe rzeczy już rozliczyłam w tamtym roku a teraz z drobiazgów niewiele uzbierałam... ale wymyśliłam sobie, że teraz co miesiąc kupimy coś ze sprzętu a później jak przyjdzie kasa to zrobimy meble... zobaczymy czy się uda....
następny był sąd... poszliśmy wycofać hipotekę za jeden spłacony kredyt i nas olśniło, a właściwie to mężusia... my w hipotece nie mamy budynku, napiszcie jak to jest... czy po odbiorze trzeba zgłosić budynek do księgi wieczystej?
i tyle dzisiaj... pozdrawiam ... dobrej, trochę chłodniejszej nocki... pa.....
Komentarze