prace przed domem
Wiem, że miałam dodać zdjęcie klatki schodowej, ale pogoda taka piękna, że wyszliśmy przed dom....
w końcu pan z betoniarni miał transport i przywiózł już dawno zamówiony krąg na studzienkę kanalizacyjną. którą mamy przed wejściem do domu....

a my z mężem wzięliśmy się za teren wokół kręgu, mąż nawiózł z 20 taczek ziemi....

wszystko wyrównaliśmy...

a ja zaczęłam sadzić roślinki....
i tak pojawiła sie forsycja, która zdążyła już przekwitnąć w garażu, trzmielina fortune'a, i kilka kwiatków...

efekt końcowy... trochę mało tych roślinek, ale na pewno będzie więcej:))))

zostawiam jeszcze wiosenną foteczkę prosto z salonu:))))

i lecę... padam dzisiaj.... pa....

Komentarze