posadzki....
Nie wiem jak długie musiałabym dodawać wpisy, żeby nadrobić wszystko co działo się w ostatnim czasie, ale postaram się po kolei zdać relacje z postępów:) i tak kolejne pokoje zostały pokropkowane...
a na połogach ułożony styropian i ładnie przykryty folią:) pokój z lukarną:)
i kolejny pokój....
pokój Michasia:)
pokój Małgosi...
Wszystko równiutko...
na folię daliśmy maty zbrojeniowe, przeciwskurczowe...
i na to beton....
i tak pierwszy pokój...
pokój Michasia....
i do połowy zrobiony pokój z lukarną...
i ostatnia fotka z tego dnia...
podziwiam chłopaków bo w ten dzień zacierali nasze posadzki od 7mej rano do 22giej... na kolanach.... byli wykończeni.... dziękuję im za tak ciężką pracę.... i na tym chyba dzisiaj skończę realcję... jutro ciąg dalszy.... pozdrawiam :)