29 kwietnia... roczek...
Równo rok temu zaczęliśmy budować nasz domek.... był piątek ja w pracy siedziałam jak na szpilkach a mój ślubny przysyłał mi mmski z fotkami... a zaczęło się tak..
i dziura się powiększała..
a domek rósł...
i róśł i się zmieniał...
a dzisiaj po roku wygląda tak...
przez ten roczek bardzo dużo udało nam się zrobić... o wiele więcej niż zamierzaliśmy ... ale wiemy ile jeszcze przed nami...
i to na tyle wpisu rocznicowego...
Cieplutkiej niedzieli i całego tygodnia... dla niektórych bardzo długiego weekendu.... pozdrawiam i uciekam na działeczkę... wczoraj już trochę spiekłam ramiona... dzisiaj powtórka;)))) ale wczoraj przy pracy... dzisiaj odpoczywam:))) pa... odwiedzę Was wieczorkiem:)