i po świętach...
I skończył się czas odpoczynku... a co u nas....
przed świętami nie zdążyłam napisać, że zakupilismy farby na salon.... czas się powoli zająć i tym pomieszczeniem... wiem, wiem góra jeszcze też nie skończona.... zrobi się... powoli:))))))
kolorki jakie wybraliśmy to...
drzewo sandałowe pójdzie na ścianę gdzie stoi telewizor, na obudowę kominka.... na szeroki pas między jadalnią i salonem i jedną ścianę w jadalni, gdzie chcę galerię zdjęć..... reszta ścian w egipskim papirusie....
mężuś zdążył pomalować sufit....
i chcieliśmy wypróbować farbę... pomalowaliśmy (no mężuś pomalował) kominek, żeby zobaczyć jak wyjdzie ten ciemniejszy kolorek...
a ja teraz mam problem,... zupełnie nie wiem jak pomalować te półki po prawej.... na jasno ścianę i środek na ten ciemniejszy, czy odwrotnie... jakoś tego nie widzę... a Wy jak myślicie ?.... mężuś mówi, że środek na ciemniejszy, bo na dole będzie układane drewno i się szybko wybrudzi... ale można przecież pomalować odwrotnie i na dole przy ściankach dać jakąś pleksę i drewno nie będzie dotykalo ścian.... sama nie wiem....
po pomalowaniu kominka.... zawisly kolejne kratki... i święta przesiedzieliśmy przy świeczkach ... nawet jedną mamy w kształcie jajka... zupełnie o niej zapomniałam... teraz ją znalazłam przy okazji rozpakowywania kolejnych kartonów;)))))
i kominek... na gotowo... no prawie... jeszcze ten jaśniejszy kolorek na bokach :))))))
wpis wychodzi strasznie długi, ale mam nadzieję, że przez niego przebrniecie:))))
jeszcze tylko trochę o świętach....
w sobotę przygotowałam ... gniazdka z prezentami od zajączka...
tak się cieszyłam, że w końcu mamy swój domek i ogród.... i dzieci od rana pobiegną i będą szukały jajeczek.... a tu rankiem było tak za oknem....
i trzeba było poukładać gniazdka w domku... ale i tak radość z szukania była ogromna....
a później już było wesoło.... to nasz pierwszy zajączek śniegowy.... tak na szybko narysowany....
a dzisiaj Michaś zrobił nam wielkanocnego zajączka:)))))
a oto nasze wielkanocne zajączki.... i kończę ten długi wpis....
pozdrawiam... mam nadzieję, że Was nie zanudziałam, i że podpowiecie co z tą półką.... dobrej nocki i ciepełka od jutra.... niech już przyjdzie ta wiosna..... pa....