dalej pralnia....
Zacznę od wyjaśnienia, pomieszczenie jest tak ogromne, bo jest nad całym garażem i kotłownią, w pierwszej wersji było planowane na osobne mieszkanie dla naszej córci z wejściem z zewnątrz, ale ta szybko wyprowadzila się z domku, pokoju tam nie zrobimy bo z domu nie ma tam normalnego wejścia tylko przez łazienkę, musielibyśmy przebudować górną łazienkę ... a teraz mamy tam pralnię, suszarnię no i pokój rekraacyjny... to tam stoi (bedzie stał po ponownym złożeniu) stół do ping ponga:)))) i nie powiem pomieszczenie bardzo się przydaje na wszystkie "graty"... moje chłopaki już tam planują małą siłownię:))))
a teraz foteczki z pierwszego dnia płytkowania.......
współczuję panom bo w taką pogodę tam pod dachem, mimo pootwieranych okien jest jak w piekarniku.... ale praca poszła do przodu....
i tyle z wczorajszego dnia... dzisiaj przerwa, dzisiaj poszaleje mężuś z kolejnym malowaniem....
miłego dnia... i ostrożnie ze słoneczkiem....
Komentarze