uroki wsi....
Data dodania: 2013-09-03
Jest ósma rano... odwiozłam Miśka do nowej szkoły... On w stresie ja chyba też.... nowe otoczenie, brak kolegów, wczoraj mu się nie podobało, dzisiaj zobaczymy po południu jak mu pójdzie...
wracam do domu i wszystko rekompensuje taki widoczek za oknem....
wiem, że podjadają mój ogródek, ale są takie słodkie:)))) i przyszły na śniadanko prawie na taras:))))))
Miłego dnia... ja lecę do ogródka bo czas wyrwać cebulę i ją wysuszyć, powoli zaczynają się deszczowe dni....to trzeba na grządkach trochę porządków zrobić, później obiadek a o 16tej już wrócą moje chłopaki... pozdrawiam zaglądających!