betonowanie brzegów
Nawet nie wiedziałam, że jest taka technika, że na brzegi nie daje się krawężników tylko jeden rząd kostki się betonuje, i w beton zatapia się ta kostkę, żeby nic się nie przesunęło... panowie na całej długości ściągnęli jeden rząd kosteczki...
po czym panowie wylali beton i zatopili spowrotem kostki...
jak panowie skończyli to obsypywać to mój Michaś narobił dużo artystycznych zdjęć... a wyglada to tak:))))
a później zaczeło się uzupełnianie szczelin piachem.... i kolejne artystyczne zdjęcie mojego synka;)))))
pierwszy kawałek ukonczońy! plac przed kotłownią i prawie dojazd do niej...
tutaj po lewej jeszcze nasypać ziemi i też gotowe!
i tyle na dzisiaj.... dobrej nocki !!!