wiatry...
Data dodania: 2011-09-19
W nocy z soboty na niedzielę przeszły niezłe wiatry staliśmy na balkonie i patrzyliśmy .. nie mamy auta bo jest u mechanika więc mężuś wczoraj na rowerek i z synkiem pojechali sprawdzić czy nasze szczyty stoją.... ufffff stoją, ale jak sąsiad zobaczył moich chłopaków to wybiegł i powiedział że trzy razy w nocy wychodził patrzeć czy nasz domek stoi... fajnie jest mieć dobrych sąsiadów.... i fajnie, że domek stoi.... pozdrowienia na cały nadchodzacy tydzień i pogody u mnie na razie malutki deszczyk....