kurteczka...
Data dodania: 2011-11-24
Dzisiaj przyszła kolej na relację z ocieplana naszego domku..... jako, że nasi murarze nie potrafią pracować powoli to poszło im błyskawicznie :)))
ale najpierw foteczka z zakupów ;))) po ciemku przy latarce i telefonem robione:))
i zaczęło się :))))).......tył domku....
jak zrobili tył wysłali mego ślubnego do hurtowni... nie było Go 45 minut a jak wrócił zastał..... ocieplony cały bok.... był pełen podziwu dla tempa pracy.... ale tacy są już CI nasi murarze :))))))
i bok domku ....
kurteczka w przybliżeniu z guziczkami :))))
i robi się przód :))
i lukarna .....
kurteczka się robi a ja pozdrawiam i uciekam w odwiedziny do Was :))))
Komentarze