ciepełko....
Kilka osób dziwi mi się, że chcemy jednak kłaśc tynk, a jak tłumaczę, że u nas dalej jest ciepło to nikt mi nie wierzy... już w październiku byłam na Mazowszu i tam były przymrozki a na dowód ciepełka u nas wczoraj pstrykałam fotki :)))) tak było jak wracałam autkiem z pracy:)))
i jeszcze temperaturka :)
Godzina 21 :)))
i raniutko :)
o północy może spadło o stopień ale nie więcej..... przy tym dzisiaj był wiatr.... ale to chyba lepiaj dla schnącego domku :))) A w pokoju 20 stopni... i jak mnie to denerwuje jak dla mnie to zimno... wszystko jest nastawione pogodowo więc kaloryfery ledwie ciepłe....a blok nie ocieplony.... jak ja już bym chciała móc rozpalić w kominku :)))) bużka :** lecę zaglądnąć co u Was... miłego weekendu :)))