parapety :)
Data dodania: 2012-01-25
Dzisiaj króciutki wpis, bo już późno a ja jeszcze mam troszkę obowiązków a więc pochwalę się tylko... dojechały parapety.... i pan miał być o godzinie 16 tej wydzwaniałam za nim....przyjechał o 19 tej... a ja przez trzy godziny czekałam na niego i ciągle wychodziłam przed dom...i tak wymarzłam, że teraz tylko ciepła kąpiel i ciepła herbatka mnie uratuje....
a teraz fotki....
dzisiaj przyszła też fakturka za kaloryfer a więc jeszcze uzupełnię koszty i lecę .. zaglądającym do mnie życzę...dobrej nocki...
Komentarze