pstryczki...
Góra już wyszlifowana i wpadł pan elektryk i pozakładał pstryczki elektryczki... ale by mnie ganiał za takie określenie tyle mnie uczył co jest kontaktem a co przełącznikiem:)))) ale pstryczki są:)))
więc moje dzieci musiały od razu wypróbować nowe możliwości w swoich pokojach...
rolety na górze sprawdzone... wszystko działa :)))
i jeszcze takie kabelki się pojawiły... w sumie to nie wiem dlaczego, ale pan elektryk przesunął mi jedno gniazdko teraz będzie nie równo przy umywalkach a miało być tam gdzie ta dziurka... muszę o to zapytać...
a za oknem szaro i ponuro i na całej działce błoto.... błoto i jeszcze raz błoto... ale domek naszych sąsiadów rośnie:)
pozdrawiam zaglądających... pa...