zaległości...
Teraz dużo wpisów powinno mieć taki tytuł, ale nadrobię... córeczka bardzo dziękuje za miłe słowa i trzymanie kciuków... ogólnie jest zadowolona, ale na wyniki trzeba długo czekać... a teraz wracam do rureczek na naszym parterze.... i tak kuchnia była położona:))) rurka na jadalnię czeka...
i już posadzka w spiżarni...
no i posadzka w kuchni....
a w jadalni już rureczki....
oczywiście naszemu super hydraulikowi w połowie zabrakło rurki... no przecież nie mogło być inaczej:)))
i jeszcze ułożony styropian w salonie...
i jeszcze jedna fotka salon i zostawione miejsce pod kominek....
i to chyba na tyle dozowania wpisów.... teraz lecę zobaczyć co tam u Was... miłego wieczorku...