półeczka...
Dzisiaj szybki wpis, bo trzeba zasiaść przed telewizorek i mocno trzymać kciuki za naszą drużynę.... rano nadrobiłam zaległości w odwiedzeniu Was i skomentowaniu zaległych wpisów... więc teraz tylko dodam foteczki i uciekam...
z zaległości jeszcze detale kominka...
wkład... tak z bliska...
a tutaj sterowanie przepustnicy w kominie...
i jeszcze sterowanie doprowadzeniem powietrza z zewnątrz...
i zamontowana wyczystka...
a w prezencie razem z wkładem dostałam rękawicę.....
ale przecież.... ja dzisiaj chciałam o półeczce... jak już został ukończony kominek zamarzyła mi się obok półka, taka gdzie na dole byłoby drewno a na górze jakieś bibeloty... i tutaj podziękowania dla Gusi, za podanie wymiarów, bo to półka przy kominku na jej blogu bardzo mi się spodobała i trochę zainspirowała... ale wspomniałam o tej półce moim panom murarzom w całkiem luźnej rozmowie ... że jakaś ścianka, że jakieś ze dwie półeczki... przyjeżdżam na drugi dzień a tu niespodzianka półka stoi....
nawet się nie spodziewałam... nie miałam aparatu więc dwie fotki pstryknęłasm telefonem...
i jeszcze fotka już obrobionej i wyszlifowanej półeczki... tym razem z aparatu:)
bez tej półki miejsce za kominkiem byłoby nie wykorzystane.... pasuje tam idealnie... prawda?.... pozdrawiam zaglądających i trzymamy kciuki ... POLSKA GOLA!!!!!! pa....