Dzisiaj będzie tak o wszystkim po trochu... dlatego nie wiem jaki tytuł dodać.... i wiem obiecałam wczoraj wieczorkiem zajrzeć... ale jakoś czasu ciągle za mało.... wzięłam się za prasowanie i już nie zajrzałam do komputerka.... w urzędzie wczoraj po dwóch godzinkach załatwilam wszystko... a więc nieźle poszło... chociaż mogło być szybciej bo byłam tylko czwarta w kolejce....
a w domku.... podłączyliśmy u Gosi telewizorek.... na razie na ziemi, ale musimy troszkę uzbierać na jakieś mebelki.... w pierwszej kolejności przyjedzie szafa i komoda a dopiero później zamówimy szafkę rtv...
zrobione gniazdko...
przyszedł sprzęcik.... do odbioru telewizji...
i u Gosi jest już obraz....
u Michasia też wszystko gra, ale fotek nie dodaję, bo zestaw podobny :))))
a mężuś wziął się za malowanie kolejnego pokoju.... tym razem pokój, który my nazywamy komputerowym... to ma być taki gabinet, biblioteczka, biureczko z komputerem stacjonarnym....
sufit już pomalowany.....
a na ściany kupiliśmy takie kolorki....
skosy ...
i ściany...
dobra... tyle na dzisiaj... już nie nudzę.... lecę na chwilę do Was.... i do wanny... dobrej nocki....