różności....
Dzisiaj będzie wpis, tak dla uporządkowanie zdjęć i pomysłów na kolejne wpisy.... ze wszystkim ostatnio jestem do tyłu i tu jakaś fotka z ogródka, tam z domu część na aparacie część na telefonie a więc dzisiaj tak przy niedzieli trochę ogródkowych zaległości....
i tak okazało się, że sarenki nie wyjadły do końca kapusty... zostały środki, z których odrosły malutkie główki a my już zajadaliśmy się kapuśniaczkiem z młodej kapustki.... pychotka:)
cały czas zbieramy plony z naszych kilku krzaczków poziomek.... właśnie w tygodniu muszę je przesadzić do gruntu....
dynie owocują... różne gatunki.... pychotki.... a ja już zaczynam je przerabiac na pyszności....
żółte pomidorki są rewelacyjne......
żółta papryka.... zerwana i dorzucona do lecza z cukini:)
a tą ogromną dynię przerobiłam .... na....
na cudne ciasto....
dla chętnych...przepis dodałam tutaj....
http://bea73gotuje.bloog.pl/id,331970936,title,ciasto-z-dyni,index.html
i tyle chyba na dzisiaj... jeszcze trochę zostałao tych zalagłości ogródkowych... ale to następnym razem.... zostawiam ciacho do niedzielnej kawusi i uciekam.... pozdrawiam zaglądających... pa....