dylemat z baterią...
Wanna w całości obudowana... wprawdzie panowie płytkarze chcieli, żeby pan hydraulik jeszcze trochę przesunął wejście na baterię, ale ja powiedziałam, że już nie przesuwamy bo pamiętam jaką miałam poprzednim razem batalię z tym panem, który chciał mi tak zrobić że woda leciał by na siedzisko... ale o tym to już kiedyś było... a teraz ja mam dylemat.... jak już panowie obudowali wannę to zaczęłam się zastanawiać nad baterią.... w grę wchodzi tylko natynkowa ścienna.... ale patrząc na wannę....
to wanna ma z jednej strony zagłówek a z drugiej podłokietnik....
i teraz licząc od ściany do krawędzi misy bateria musiałby mieć wylewkę długą na całe 20 cm.... a jak szukałam w necie to jedną taką znalazłam ale brzydką.... i teraz mam pytanie... czy może ktoś z Was użytkuje baterię z sitkiem skierowanym tak trochę do góry? jak w tej...
czy z takiej bateri woda leci daleko?.... może to będzie rozwiązanie... a może ktoś podpowie coś ciekawszego.... pozdrawiam i lecę zobaczyć co tam u Was.... pa....