top 100
Dzisiaj tak trochę pomarudzę od rana i zaraz lecę bo mam trochę papierkowych spraw do załatwienia... od jakiegoś czasu śledze ranging top 100 chciałam wiedzieć jak dużo osób odwiedza mój blog i tak jakiś miesiąc temu nagle spadłam z 19 miejsca na 28... napisałam do adminka, że chciałabym to wyjaśnić bo na liście nagle znalazły się blogi, które są nie prowadzone od 2010 roku i to raczej niemożliwe że nagle 8 tysięcy osób tam zajrzało, rozumiem że kilka no kilkanascie osob nagle sobie przypomniało o takim blogu ale kilka tysięcy.... dostałam odpowiedź, że admin nie widzi błędów w podliczeniach... ale jakoś tak zaczęło mnie to zastanawiać... i od tego czasu spadałam, spadałam.... i wczoraj chciałam to wypróbować i dodałam wpis i zaczęlam komentować a w między czasie co jakiś czas wchodziłam na blog Marti1973 akurat ten wpadł mi pierwszy na myśl... i przez godzinę tak wchodziłam niestety na tamtym blogu ilość odwiedzin nie zmienila się ani troszkę... na moim blogu w tym czasie komentarz dodała Gabrysia, później Lawenda... ale niestety ilość czytających blog też się nie zmieniła... i myślę, że mój blog czyta wiele więcej osób... za co bardzo dziękuję... ale pomimo wielu zmian chyba nie wszystko jeszcze działa super.... no i pomarudziłam... teraz lecę dostarczyć część odbiorów naszemu inspektorowi nadzoru niech się już szykuje do ostatecznego odbioru budynku bo ja nawet nie wiem co z tym zrobic...później do towarzystwa ubezpieczeniowego złożyć dokumenty za tą Michała nóżkę w gipsie...później ma przyjśc pani z agencji podpisać umowę na pośrednictwo w sprzedaży mieszkania... i tak jeden dzień wolnego zleci za sztbko... jak każdy wolny dzień... dla zaglądających udanego czwartku.... pozdrawiam....